Zabytek po pracach konserwatorsko-restauratorskich można będzie niebawem oglądać. Został on wyeksponowany centralnie na wprost wejścia do holu muzeum, na tle przeszklonej ściany. Widoczny jest od dołu, z poziomu parteru oraz od góry – z poziomu pierwszego piętra. Muzeum po rozbudowie ma zostać otwarte pod koniec września br. Prace konserwatorsko-restauratorskie przy portalu prowadził konserwator T. Filara. Poprzedzone zostały badaniami konserwatorskimi oraz rozpoznaniem z zakresu historii sztuki autorstwa dr K. Adamek-Pujszo.
Portal pochodzi z renesansowego dworu w Przytoku, który został wzniesiony w latach 1596-1597, następnie rozbudowany w XVIII w., na początku XIX w. popadł w ruinę i został etapami rozebrany, najpierw w 1895 r., a następnie w 1933 r. Portal w 1937 r. został zabezpieczony i przeniesiony na teren należący do Starostwa Powiatowego w Zielonej Górze – od 1958 r. teren ten należy muzeum.
Półkoliste zamknięcie otworu wejściowego podkreśla bogate obramienie ozdobione ornamentem okuciowym i motywami putt na szerokich fazowanych ościeżach. Nie zachowały się ujmujące go kolumny na postumentach, dźwigające belkowanie z fryzem zdobionym szeregiem kartuszy herbowych. W trójkątnych polach po bokach arkady umiesz¬czono głowy lwów i datę „1596”. Wzdłuż grzbietu łuku arkady biegnie dwuczłonowa inskrypcja pisana antykwą, częściowo uszkodzona. Brzmi ona: IOACHIM VON [ST]HENTZSCH / FRAV VRSVL[A] GEBORNE SCHKOPPIN, wskazując na właścicieli i fundatorów siedziby – Joachima von Stentscha i jego małżonkę Ursulę von Skopp. W zwieńczeniu ujętym spływami umieszczono płaskorzeźbione przedstawienie Św. Trójcy, co odnieść można do prośby o opiekę Opatrzności nad domem i rodziną. Na szczycie zwieńczenia umieszczono głowę lwa z otwartą paszczą i girlandą.
Jak ustaliła dr K. Adamek-Pujszo, portal z nieistniejącego dworu w Przytoku stanowi reprezentatywny przykład śląskiego portalu późnorenesansowego z końca XVI w., o czy świadczy zarówno zastosowany detal, jak i kompozycja. W odróżnieniu od wcześniejszych renesansowych portali śląskich, które dekorowano wyłącznie motywami o proweniencji włoskiej (m.in. na zamkowe w Brzegu – po 1532 r., zamku w Chojnowie – 1547 r., zamku w Płakowicach – z 1550 r., dworu w Jeleniej Górze-Czarnem – z 1559 r.),w portalu z Przytoku dominują motywy włoskie jak: rozety, muszle, owoce, lwie głowy, girlandy, maski, łączą się już z motywem niderlandzkim – ornamentem okuciowym. Przeważają tu ornamenty pochodzenia włoskiego, co idzie w parze z prostotą i statycznością kompozycji oraz podporządkowaniem detalu istniejącym ramom kompozycyjnym.
O wartości historycznej portalu stanowi fakt, iż obiekt ten jest jedyną zachowaną pozostałością siedziby von Stentschów w Przytoku – jednego z najważniejszych rodów związanych z północną częścią Dolnego Śląska. Obok późnorenesansowych i manierystycznych portali z dworów w Przybyszowie i Świdnicy, zamku w Siedlisku i Otyniu oraz pałacu w Broniszowie, portal ten zaliczyć należy do nielicznej grupy zabytków, pochodzących z rezydencji szlacheckich z końca XVI i pocz. XVII w., na terenie województwa lubuskiego.
Zabytek przez wiele lat był niedostępny i zapomniany – zdemontowany i zabezpieczony w magazynie. Dzięki staraniom dyrekcji Muzeum, śp. Andrzeja Toczewskiego i obecnego dyrektora Leszka Kani, jego konserwacja i udostępnienie dla zwiedzających poprzez wyeksponowanie we wnętrzu rozbudowanego obiektu kultury stało się możliwe.
Portal pochodzi z renesansowego dworu w Przytoku, który został wzniesiony w latach 1596-1597, następnie rozbudowany w XVIII w., na początku XIX w. popadł w ruinę i został etapami rozebrany, najpierw w 1895 r., a następnie w 1933 r. Portal w 1937 r. został zabezpieczony i przeniesiony na teren należący do Starostwa Powiatowego w Zielonej Górze – od 1958 r. teren ten należy muzeum.
Półkoliste zamknięcie otworu wejściowego podkreśla bogate obramienie ozdobione ornamentem okuciowym i motywami putt na szerokich fazowanych ościeżach. Nie zachowały się ujmujące go kolumny na postumentach, dźwigające belkowanie z fryzem zdobionym szeregiem kartuszy herbowych. W trójkątnych polach po bokach arkady umiesz¬czono głowy lwów i datę „1596”. Wzdłuż grzbietu łuku arkady biegnie dwuczłonowa inskrypcja pisana antykwą, częściowo uszkodzona. Brzmi ona: IOACHIM VON [ST]HENTZSCH / FRAV VRSVL[A] GEBORNE SCHKOPPIN, wskazując na właścicieli i fundatorów siedziby – Joachima von Stentscha i jego małżonkę Ursulę von Skopp. W zwieńczeniu ujętym spływami umieszczono płaskorzeźbione przedstawienie Św. Trójcy, co odnieść można do prośby o opiekę Opatrzności nad domem i rodziną. Na szczycie zwieńczenia umieszczono głowę lwa z otwartą paszczą i girlandą.
Jak ustaliła dr K. Adamek-Pujszo, portal z nieistniejącego dworu w Przytoku stanowi reprezentatywny przykład śląskiego portalu późnorenesansowego z końca XVI w., o czy świadczy zarówno zastosowany detal, jak i kompozycja. W odróżnieniu od wcześniejszych renesansowych portali śląskich, które dekorowano wyłącznie motywami o proweniencji włoskiej (m.in. na zamkowe w Brzegu – po 1532 r., zamku w Chojnowie – 1547 r., zamku w Płakowicach – z 1550 r., dworu w Jeleniej Górze-Czarnem – z 1559 r.),w portalu z Przytoku dominują motywy włoskie jak: rozety, muszle, owoce, lwie głowy, girlandy, maski, łączą się już z motywem niderlandzkim – ornamentem okuciowym. Przeważają tu ornamenty pochodzenia włoskiego, co idzie w parze z prostotą i statycznością kompozycji oraz podporządkowaniem detalu istniejącym ramom kompozycyjnym.
O wartości historycznej portalu stanowi fakt, iż obiekt ten jest jedyną zachowaną pozostałością siedziby von Stentschów w Przytoku – jednego z najważniejszych rodów związanych z północną częścią Dolnego Śląska. Obok późnorenesansowych i manierystycznych portali z dworów w Przybyszowie i Świdnicy, zamku w Siedlisku i Otyniu oraz pałacu w Broniszowie, portal ten zaliczyć należy do nielicznej grupy zabytków, pochodzących z rezydencji szlacheckich z końca XVI i pocz. XVII w., na terenie województwa lubuskiego.
Zabytek przez wiele lat był niedostępny i zapomniany – zdemontowany i zabezpieczony w magazynie. Dzięki staraniom dyrekcji Muzeum, śp. Andrzeja Toczewskiego i obecnego dyrektora Leszka Kani, jego konserwacja i udostępnienie dla zwiedzających poprzez wyeksponowanie we wnętrzu rozbudowanego obiektu kultury stało się możliwe.