Zakończono badania architektoniczne i konserwatorskie wieży kościoła pw. Wniebowzięcia NMP w Żaganiu. Badania prowadziły Panie Natalia Pawłowska i Małgorzata Rzepecka z firmy Artnova Konserwacja Zabytków s.c., w konsultacji z prof. Andrzejem Kadłuczką z Krakowa. Jak ustalono wieża wybudowana została przy południowej elewacji korpusu świątyni w latach 1514-1525, w miejscu starszej smukłej gotyckiej wieży z iglicą, która zawaliła się w 1439 r. Nowa wieża, powiększona w rzucie, o późnogotyckiej artykulacji elewacji, zwieńczona została strzelistą iglicą z obejściem krenelażowym z wieżyczkami. Po pożarze w 1677 r. iglicę zastąpiono cebulastym hełmem, miała ona charakterystyczną dla dolnośląskich wież z okresu XVI-XVII w. formę czworoboku, przechodzącego w górnej części w oktogon, na którym osadzono hełm. Po pożarze w 1730 r. nadbudowano górną część wieży na poziomie obecnych tarcz zegarowych, które widoczne są już na rysunkach. B. Werhnera z 1737 r. W miejsce cebulastego hełmu wykonano dach mansardowy. Od tego czasu wieża zachowała się niemal w nie zmienionej formie do dnia dzisiejszego.
Dzięki ustawionym na całej wysokości wieży rusztowaniom można było dokonać gruntownego rozpoznania elewacji, co wcześniej nie było możliwe. Z bliska można było też ocenić daleko posunięte, na skutek oddziaływania warunków atmosferycznych, miejscowe zniszczenia strukturalne murów oraz warstw tynkarskich i praktycznie szczątkowo zachowanych warstw malarskich. Jak wykazały badania konserwatorskie, staranny układ ceglanego wątku murów wieży, z rytmicznie rozmieszczonymi cegłami zendrówkami oraz sposób opracowania spoiny wskazują, iż zrealizowano ją eksponując ceglane lico, natomiast fryzy i ostrołukowe blendy były tynkowane i pokryte pobiałą wapienną, na której zachowały się śladowo powłoki malarskie w kolorze czerwieni żelazowej i czerni, w której wykonano dekoracje, najprawdopodobniej o ornamentalnej formie, na rozpoznanie której nie pozwalają jednak zachowane szczątkowo relikty. W okresie późniejszym, jeszcze przed przebudową świątyni po pożarze w 1730 r., dolna część wieży została otynkowana. Cienkowarstwowa zaprawa, dziś zachowana szczątkowo, pokrywała prawdopodobnie całą dolną część wieży. Całość pokryta była powłoką malarską w kolorze czerwieni. Ustalenia te potwierdzają materiały ikonograficzne. Na podstawie wyników badań przygotowano program prac konserwatorsko-restauratorskich, na podstawie których będą prowadzone prace przy elewacjach wieży.
Dzięki ustawionym na całej wysokości wieży rusztowaniom można było dokonać gruntownego rozpoznania elewacji, co wcześniej nie było możliwe. Z bliska można było też ocenić daleko posunięte, na skutek oddziaływania warunków atmosferycznych, miejscowe zniszczenia strukturalne murów oraz warstw tynkarskich i praktycznie szczątkowo zachowanych warstw malarskich. Jak wykazały badania konserwatorskie, staranny układ ceglanego wątku murów wieży, z rytmicznie rozmieszczonymi cegłami zendrówkami oraz sposób opracowania spoiny wskazują, iż zrealizowano ją eksponując ceglane lico, natomiast fryzy i ostrołukowe blendy były tynkowane i pokryte pobiałą wapienną, na której zachowały się śladowo powłoki malarskie w kolorze czerwieni żelazowej i czerni, w której wykonano dekoracje, najprawdopodobniej o ornamentalnej formie, na rozpoznanie której nie pozwalają jednak zachowane szczątkowo relikty. W okresie późniejszym, jeszcze przed przebudową świątyni po pożarze w 1730 r., dolna część wieży została otynkowana. Cienkowarstwowa zaprawa, dziś zachowana szczątkowo, pokrywała prawdopodobnie całą dolną część wieży. Całość pokryta była powłoką malarską w kolorze czerwieni. Ustalenia te potwierdzają materiały ikonograficzne. Na podstawie wyników badań przygotowano program prac konserwatorsko-restauratorskich, na podstawie których będą prowadzone prace przy elewacjach wieży.