W 2 poł. XX w. z kościołów na terenach obecnego województwa lubuskiego zaginęło wiele cennych zabytków metalowych. Oddawano je na złom, kradziono, niszczono. Dla niewielu spośród nich założono w latach 60. XX w. karty ewidencyjne bez opisu, zaopatrzone tylko w fotografię. Karty te obecnie często stanowią jedyny uchwytny ślad istnienia utraconych zabytków.
Pod koniec lat 60. XX w. na polecenie Zarządu Muzeów i Ochrony Zabytków w Ministerstwie Kultury i Sztuki wojewódzcy konserwatorzy zabytków rozpoczęli kontrole złomowisk. Było to wprawdzie działanie już dość mocno spóźnione oraz utrudnione z uwagi na nieżyczliwą postawę kierownictwa składnic, niemniej jednak wiele zabytków zostało wtedy ocalonych od zniszczenia i przekazanych do muzeów.
Jednym z takich uratowanych obiektów była mosiężna misa chrzcielna, która została odnaleziona przez służby konserwatorskie na składnicy złomu w Żaganiu i przekazana w dniu 30.08.1972 r. do Muzeum Okręgowego (obecne Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze). Misa ta, ujęta w inwentarzu muzealnym pod nr MZG-S-III-521, została określona na karcie katalogu muzealiów jako obiekt wykonany pod kon. XIX w. Niestety Wojewódzki Konserwator Zabytków nie był wtedy w stanie zidentyfikować obiektu.
W 2021 r. odnaleziona na złomowisku misa chrzcielna ponownie stała się przedmiotem zainteresowania służb konserwatorskich, podczas gromadzenia materiałów i opracowywania arkusza strat dotyczącego późnogotyckiej, XVI-wiecznej misy chrzcielnej z kościoła w Nowym Zagórze w pow. krośnieńskim. Zaginiony obiekt miał być zgłoszony do Krajowego wykazu zabytków skradzionych i wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem. Misa ta została enigmatycznie opisana w książce E. Bluncka „Die Kunstdenkmäler des Kreises Crossen” wydanej w 1921 r. jako mosiężna, dekorowana przedstawieniem „Zwiastowania”. Z kolei na karcie ewidencyjnej założonej w 1962 r. nie tylko nie wypełniono rubryki „Opis”, ale też nie wskazano wymiarów misy, ani materiału, z którego ją wykonano. Zamieszczona na karcie czarno-biała fotografia jest wyjątkowo marnej jakości, choć misa została sfotografowana poza kościołem, w naturalnym oświetleniu. Zdjęcie jest nieostre i prześwietlone. Na domiar złego powierzchnia fotografowanego naczynia była mocno zabrudzona. Wszystkie te czynniki spowodowały, iż analiza charakterystycznych cech zabytku była utrudniona. Brak misy, zapewne stwierdzony wiele lat wcześniej, formalnie odnotowano na karcie ewidencyjnej dopiero w 2014 r.
Mosiężne misy z przedstawieniem „Zwiastowania” są obiektami stosunkowo często spotykanymi, choć na terenie obecnego woj. lubuskiego nie występują w dużej ilości (przykładem może być np. misa chrzcielna z Kurska obecnie w Muzeum Ziemi Międzyrzeckiej, czy misa z Grabina). Nie pojawiały się też często na, opisywanym w przedwojennej literaturze, wyposażeniu kościołów na tym obszarze. Typowemu ujęciu sceny „Zwiastowania” towarzyszą zwykle różnorodne zestawy motywów zdobniczych, czy inskrypcji (zazwyczaj o znaczeniu wyłącznie ornamentalnym) oraz różne motywy dekoracyjne kołnierza, które nadają poszczególnym naczyniom cechy indywidualne. Bogaty materiał porównawczy dostępny zarówno w literaturze, jak i Internecie sprawił, że możliwe było opracowanie opisu obiektu do arkusza strat nawet na podstawie analizy kiepskiego zdjęcia.
Fotografia pokazuje, iż lustro zaginionej misy chrzcielnej z kościoła w Nowym Zagórze dekoruje relief wypukły. Z prawej strony ukazana jest Maria klęcząca na klęczniku. Z lewej – archanioł Gabriel, który przyklęka, trzymając w lewym ręku berło, prawą ręką wskazując niebiosa, gdzie ukazuje się gołębica Ducha Świętego. Pomiędzy postaciami stoi wazon z kwiatami symbolizującymi czystość Maryi. Scenę otacza kolista bordiura w kształcie półwałka oraz wić roślinna w formie plecionki. Płaski kołnierz misy dekorowany jest ciągiem pojedynczych, grawerowanych, sześciopłatkowych kwiatów, a przy krawędzi – fryzem arkadkowym.
Przygotowując opis zaginionego zabytku, przypomniałam sobie, iż bardzo podobną misę widziałam kilka lat wcześniej podczas kontroli magazynu Działu Sztuki Dawnej Muzeum Ziemi Lubuskiej w Zielonej Górze. Dzięki uprzejmości Pana dr. Longina Dzieżyca Zastępcy Dyrektora Muzeum udostępniono mi obiekt do oględzin i przestawiono kartę katalogową, z której wynikało, iż Wojewódzki Konserwator Zabytków przekazał w 1972 r. misę do Muzeum, nie znając jej pochodzenia. W taki oto sposób, nieco okrężną drogą, zabytek ocalony ze złomowiska odzyskał swą proweniencję i datowanie, a zabytek zaginiony z kościoła w Nowym Zagórze został „odnaleziony”.
Kamila Domagalska