Miejscowość Janowiec znajduje się przy drodze prowadzącej ze Szprotawy do Żagania. Zamek położony jest ok. 0,5 km na północ od tej drogi. Zbudowany został około połowy XVI wieku. Wówczas dobra należały do rodziny von Nechern. Znanym z imienia, seniorem tej linii rodu był starosta żagański Zygfryd, po którym dziedziczyli Gerwazy, Franciszek oraz także Zygfryd. Ten ostatni najprawdopodobniej wzniósł zamek, wykorzystując mury wcześniejszej, rycerskiej wieży mieszkalnej. Na początku XVII wieku majątek odziedziczył Karol von Kittlitz, a następnie jego bracia – Zygfryd i Zygmunt. W 1687 roku dobra przeszły w ręce rodziny von Redern, a od 1778 do 1945 roku były w posiadaniu rodziny zu Dohna, tej samej, która władała Małomicami i Chichami. Można wyodrębnić dwie fazy budowy zamku. Pierwsza pochodzi zapewne z końca XV wieku. Wówczas była to budowla trójskrzydłowa, zamknięta od strony wschodniej murem z bramą. Od strony dziedzińca, przy skrzydle zachodnim znajdował się dwuarkadowy krużganek, zajmujący przyziemie oraz piętro. W połowie XVI wieku zmieniono zamek, przekształcając go w typ siedziby renesansowej. Część wschodnią zabudowano skrzydłem mieszczącym w parterze bramę przejazdową. Zmieniono formę okien nadając im kształt kwadratu ujętego profilowaną opaską z gzymsem. Ostatnie przebudowy miały miejsce w XIX i XX wieku. Zamek, otoczony obecnie suchą fosą, założony został na planie czworoboku o wymiarach 26 × 23 m o wybrzuszonych ścianach z wewnętrznym dziedzińcem. Mury wzniesione zostały z cegły na kamienno-ceglanych fundamentach. Dwukondygnacyjną, zwartą bryłę przykrywał dach o dwóch spadkach nad każdym skrzydłem o pokryciu dachówką ceramiczną karpiówką. Obecnie dachu brak. Wejście na prostokątny dziedziniec prowadzi przez bramę w elewacji wschodniej. Brama jest dwuprzęsłowa, sklepiona krzyżowo, tynkowana. Z dziedzińca wejście wiedzie do skrzydła zachodniego i południowego. Piwnice są dwie i przebiegają pod skrzydłem północnym. Prowadzą do nich ceglane schody, których bieg rozpoczyna się od poziomu dziedzinca w elewacji południowej skrzydła północnego. W skrzydle południowym znajduje się klatka schodowa, przesunięta z osi środkowej w kierunku zachodnim. Schody są dwubiegowe z podestem, a stopnie wykonane z piaskowca. Po obu stronach schodów rozplanowano poszczególne izby. W narożniku południowo-zachodnim jest tylko jedna, duża sala, zamknięta stropem belkowym – obecnie w szczątkowym stanie. Część wschodnią skrzydła południowego zajmuje pięć rozłożonych niesymetrycznie sal. Skrzydło zachodnie zajmują trzy sale, z których dwie zamknięte zostały sklepieniem gwiaździstym. W skrzydle południowym dominuje duże pomieszczenie zamknięte kolebowo. Sklepienie wspiera się na umieszczonym centralnie, siedmiobocznym słupie. Pozostałe są mniejsze, zamknięte sklepieniami sieciowymi, krzyżowymi lub stropami belkowymi. Elewacja wschodnia, frontowa jest ośmioosiowa. Osie skrajne przypadają na narożne wykusze. Znaczny brak tynku uniemożliwa pełne omówienie detalu architektonicznego. Podział poziomy wprowadza wysoki cokół, schodzący w stronę fosy. Między kondygnacjami biegł gładki pas gzymsu. Podziały pionowe wyznaczają osie otworów. Narożne wykusze otrzymały boniowane krawędzie. Brama wjazdowa, prowadząca do wnętrza, osadzona była w zamkniętej półkoliście niszy. Stolarka wrót, sądząc po wykroju otworu, była zapewne drewniana, dwuskrzydłowa, zamknięta odcinkiem łuku. Okna otaczają prfilowane opaski, zwieńczone krótkimi gzymsikami. W pasie muru, pod połacią dachową widoczne są szczątkowe ślady dekoracji tynku w formie plecionki. Elewacja północna posiada niesymetrycznie rozmieszczone osie okienne. Przyziemie jest trójosiowe. Między kondygnacjami biegnie gładki pas gzymsu. Elewacja zachodnia jest sześcioosiowa, opracowana w formie podobnej do fasady. Ściana południowa jest w przyziemiu czteroosiowa,wzmocniona szkarpami a na piętrze sześcioosiowa. Okna piętra są prostokątne, otoczone opaskami i zwieńczone gzymsikami. Budynek nie posiada zachowanej stolarki okiennej ani drzwiowej, brak dachu, elewacje są pozbawione większej części tynków.
Po II wojnie światowej majątek przeszedł na rzecz Skarbu Państwa w zarządzie PGR. Z czasem porzucony przez PGR, mimo remontu dachu ze środków konserwatorskich, z braku użytkownika podlega postępującej destrukcji, zamieniając się we wpisaną w krajobraz ruinę.