Dlaczego warto patrzeć pod nogi? O niezwykłym szczęściu może mówić nasza koleżanka z Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Zielonej Górze, która w marcu 2021 r. w pobliżu swojego domu przypadkowo znalazła cenny zabytek. Po wstępnych oględzinach okazało się że jest to średniowieczny tłok pieczętny tzw. typariusz. Stempel ma kształt kolisty z inskrypcją na otoku oraz wizerunkiem rogu na trójkątnej tarczy herbowej. Według opinii dr. A. Michalaka z Muzeum Archeologicznego Środkowego Nadodrza w Zielonej Górze zabytek pochodzi najprawdopodobniej z XIV w., jednak posiada on pewne modyfikacje w zakresie inskrypcji, które mogły zostać wykonane w XV w. Najprawdopodobniej został wykonany jako typariusz rycerski, choć mając na względzie wprowadzone modyfikację, nie można wykluczyć jego późniejszego wykorzystania przez mieszczanina.
Pieczęcie stanowiły w średniowieczu istotny element identyfikacji personalnej. Z tego powodu tłoki pieczętne bardzo często po śmierci właściciela były niszczone w celu uniknięcia „kradzieży tożsamości”, a do naszych czasów zachowały się jedynie nieliczne egzemplarze, które w znakomitej większości należały do osób spośród stanu rycerskiego lub duchownego. Natomiast jeszcze rzadszymi znaleziskami są typariusze należące do mieszczan.
Zabytek został odkryty na terenie Gubina, jednak nie znajdował się w pierwotnym kontekście. Najprawdopodobniej został tam przywieziony z okolic miasta wraz z ziemią wykorzystaną do budowy domu. W najbliższym czasie Lubuski Wojewódzki Konserwator Zabytków rozpocznie procedurę związaną z przekazaniem zabytku do jednostki muzealnej, która zapewni mu naukowe opracowanie sfragistyczne oraz warunki do trwałego zachowania.
Serdecznie gratulujemy znalazczyni!
Menu